Kara pozbawienia wolności nawet do lat 5 grozić może motocykliście, zatrzymanemu przez policjantów z Karpacza. Jest on podejrzewany o niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie bez uprawnień i w stanie nietrzeźwości. Przeprowadzone badanie wykazało 0,7 promila. Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Teraz za popełnione czyny odpowie on przed sądem.

Policjanci z Komisariatu Policji w Karpaczu zatrzymali 49-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzewanego o niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie bez uprawnień i w stanie nietrzeźwości.
3 sierpnia 2023 roku, około godziny 15.20 policjanci w Marczycach zauważyli wyjeżdżającego z ulicy podporządkowanej motocyklistę. Zwrócili na niego uwagę, gdyż mężczyzna na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać.
W związku z tym funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Dali kierowcy sygnał do zatrzymania,  jednak on  nie zareagował, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim mając włączone sygnały świetlne i dźwiękowe.  Mężczyzna został zatrzymany zaraz potem, jak wjechał na wąski mostek uniemożlwiający przejazd. Kierującym okazał się 49-letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego. Okazało się, że  nie zatrzymał się do kontroli, gdyż nie posiada uprawnień oraz kierował w stanie nietrzeźwości. Przeprowadzone badanie wykazało 0,7 promila.  
Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy.
Teraz 44-latek za popełnione czyny odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
podinspektor Edyta Bagrowska