Wczoraj (27.11.23 r.) doszło do zadymienia i pożaru w jednym z mieszkań wielorodzinnego budynku w Jeleniej Górze. Jeleniogórscy policjanci byli pierwsi na miejscu. Przed przybyciem strażaków z narażeniem życia funkcjonariusze ewakuowali 11 osób, w tym 2 dzieci. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy nikomu nic się nie stało, ale oni po zakończeniu czynności trafili do szpitala z objawami podtrucia tlenkiem węgla. Mieszkańcy po akcji gaśniczej wrócili do swoich lokali.

27 listopada 2023 roku, około godziny 18.00 policjanci pojechali na zgłoszenie, z którego wynikało, że doszło do pożaru w jednym z mieszkań budynku wielorodzinnego w Jeleniej Górze. Jako pierwsi na miejscu byli policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Przed budynkiem funkcjonariusze zastali mieszkańca, który poinformował, że w jego mieszkaniu zapalił się garnek z olejem i meble kuchenne. Kiedy funkcjonariusze weszli do budynku, zadymienie było bardzo silne. Okazało się, że lokatorzy nie zdawali sobie sprawy z zaistniałego zagrożenia.

Starszy posterunkowy Dawid Banaszkiewicz oraz starszy posterunkowy Mateusz Dziedzic bez chwili wahania przed przybyciem strażaków przystąpili do ewakuacji mieszkańców. Zarówno zadymienie, jak i zagrożenie dla ich życia i zdrowia było bardzo duże. Funkcjonariusze wyprowadzili z budynku 11 osób, w tym dwójkę dzieci.

Lokatorowi mieszkania, w którym powstał ogień udzielona została pomoc medyczna na miejscu. Po ugaszeniu przez strażaków pożaru mieszkańcy powrócili do swoich lokali. Teraz trwają czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia.

Jesteśmy dumni z naszych kolegów, za postawę godną pochwały, dzięki którym zdarzenie zakończyło się szczęśliwie i nikt nie ucierpiał. Funkcjonariusze po zakończeniu czynności z objawami podtrucia tlenkiem węgla trafili do szpitala. Narazili oni swoje życie i zdrowie, by ratować ludzi.
podinspektor Edyta Bagrowska