Za kilka dni większość seniorów będzie obchodziła swoje święto, bowiem zbliża się wielkimi krokami Dzień Babci i Dzień Dziadka. Wnuczęta z pewnością odwiedzą z tej okazji swoje babcie i dziadków przekazując życzenia, więc warto zanieść im jeszcze jedną – bardzo ważną dla ich bezpieczeństwa informację. Porozmawiajmy z naszymi seniorami o tym, jak często oszuści żerują na ich zaufaniu i wykorzystując ich „dobre serce”, zabierają wszystkie oszczędności, które przecież mogą - zamiast w ręce przestępców - trafić w inne miejsce.

Kilka ostatnich dni to niestety kolejne przykre dla seniorów zdarzenia. Mowa o popularnej metodzie oszustwa „na policjanta” i stratach finansowych sięgających nawet kilkuset tysięcy złotych.

Jak działać, by seniorzy nie dali się oszukać? Rozmawiajmy z nimi! Najbliższy weekend będzie doskonałą ku temu okazją. Zbliżające się święto wszystkich babć i dziadków to moment, kiedy spotkamy się z nimi bezpośrednio lub chociaż porozmawiamy telefonicznie składając życzenia. W trosce o bezpieczeństwo naszych seniorów porozmawiajmy wtedy również o metodach działania oszustów. Zajmie to kilka minut, a może spowodować, że gromadzona latami przez seniorów gotówka trafi tam, gdzie była przeznaczona, a nie w ręce oszustów!

W ostatnich dniach do jednostek policji na terenie Wrocławia, Strzelina i Wołowa zgłosili się seniorzy, dla których najbliższe święto nie będzie radosne, stracili oni bowiem swoje oszczędności i gromadzone kosztowności przekazując je oszustom. Każda z tych osób była przekonana, że działa w dobrej wierze i pomaga swoim bliskim lub w policyjnej akcji.

47-latka z Wrocławia oddała młodej kobiecie, podającej się za adwokata, pieniądze w kwocie ponad 27 tysięcy złotych. Uwierzyła w rozmowie telefonicznej, że jej syn jadąc samochodem potrącił pieszego i potrzebna jest kaucja, aby syn nie poszedł do więzienia. To zmyślona historia! Policjanci NIGDY nie zażądają przekazania jakichkolwiek pieniędzy na poczet kaucji.

Do 90-letniej mieszkanki Strzelina zadzwonił mężczyzna, który podał się za funkcjonariusza Policji. W trakcie rozmowy mężczyzna zaznaczył, że córka kobiety brała udział w zdarzeniu drogowym w wyniku, którego śmierć poniosła jedna osoba. Mężczyzna kilkukrotnie podkreślał, że na podstawie zebranych dowodów na miejscu zdarzenia córka jego rozmówczyni została wskazana jako sprawca tego makabrycznego wypadku. Na domiar złego jedną z osób poszkodowanych jest małe dziecko, które walczy o życie w szpitalu. Wyraźnie zdezorientowanej i zakłopotanej rozmówczyni mężczyzna wytłumaczył, że jej córka jest aktualnie zatrzymana i aby ją zwolnić z policyjnej celi należy natychmiast wpłacić na koszty leczenia dziecka oraz koszty postępowania kwotę 250 tys zł.

Podobna historia spotkała 79-letnią mieszkankę Wołowa, która w słuchawce telefonu usłyszała mężczyznę podającego się za policjanta, który powiedział, że córka seniorki spowodowała wypadek, w wyniku którego ciężko ranna została kobieta w ciąży. Dzwoniący oszust polecił, aby seniorka przekazała wszystkie oszczędności, na rzecz uniknąć więzienia przez jej córkę. Kobieta przekazała ponad 150 tysięcy złotych.

82-letnia Wrocławianka natomiast uwierzyła, że jej mieszkanie jest obserwowane przez złodziei a rozmawiająca z nią przez telefon fałszywa policjantka „poradziła” jak nie dać się okraść. Zaproponowała, że w ramach prowadzonej akcji „policjanci” zabezpieczą pieniądze i kosztowności seniorki, a po zakończeniu działań je zwrócą. Nic takiego się jednak nie wydarzyło, po przekazaniu pieniędzy i złotej biżuterii, seniorka już więcej ich nie zobaczyła.

Czy powyższych zdarzeń można było uniknąć?

Zadbajmy wspólnie o bezpieczeństwo naszych seniorów. Dołóżmy wszelkich starań, aby KAŻDY senior wiedział, że gdy zadzwoni do nich telefon – zazwyczaj stacjonarny, a rozmówca przekaże informację, że ich pieniądze są zagrożone lub członek ich rodziny spowodował wypadek i potrzebne są pieniądze na kaucję – należy ROZŁĄCZYĆ SIĘ i niezwłocznie zadzwonić do członka rodziny, by zweryfikować uzyskane wiadomości. Należy powiadomić również policję o próbie oszustwa.

Wystarczy tak niewiele, aby nasi seniorzy z radością mogli świętować ważny dla nich dzień i samodzielnie decydować o tym, gdzie trafią ich oszczędności, które gromadzą zazwyczaj przez całe życie.

asp. Aleksandra Pieprzycka

Źródło: KMP we Wrocławiu
KPP w Strzelinie
KPP w Wołowie