Jeleniogórzanka straciła 93 tysiące złotych na oszustwo inwestycyjne jak nie dać się złapać?

W Jeleniej Górze pojawiła się nowa metoda oszustwa, która kosztowała mieszkankę naszego regionu prawie 93 tysiące złotych. Jak działał podstępny schemat i jak nie dać się nabrać na podobne próby wyłudzenia? Sprawdzamy szczegóły i radzimy, jak zachować czujność.
- Jeleniogórzanka straciła fortunę przez fałszywe obietnice zysków na giełdzie
- Policja ostrzega i radzi jak nie dać się zmanipulować w Jeleniej Górze
Jeleniogórzanka straciła fortunę przez fałszywe obietnice zysków na giełdzie
5 sierpnia 2025 roku do jednej z mieszkanek powiatu karkonoskiego zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik firmy inwestycyjnej. Twierdził, że rok wcześniej kobieta założyła aplikację giełdową na jednym z portali i zgodziła się na prowadzenie konta inwestycyjnego. Teraz, zgodnie z regulaminem, konto miało zostać zamknięte, a ona miała otrzymać wypłatę w wysokości 30 tysięcy dolarów.
Podczas rozmowy oszust nakłonił kobietę do instalacji dwóch aplikacji umożliwiających zdalny dostęp do telefonu. Dzięki temu przejął kontrolę nad jej urządzeniem. Następnie połączyła się z nią inna osoba podająca się za pracownicę banku, która podczas symulowanego logowania pokazała fikcyjne saldo konta – właśnie te 30 tysięcy dolarów.
Policja ostrzega i radzi jak nie dać się zmanipulować w Jeleniej Górze
Aby „uruchomić wypłatę”, kobieta została poinformowana o konieczności wykupienia specjalnych licencji. Rzekoma przedstawicielka banku przesyłała jej e-maile podszywające się pod Komisję Nadzoru Finansowego, żądając kolejnych wpłat na aktualizacje licencji. W dobrej wierze ofiara przelała pieniądze na konto oszustów.
Następnego dnia oszust ponownie zadzwonił, informując o potrzebie kolejnej wpłaty – tym razem w euro. Pod presją kobieta otworzyła nowe konto bankowe i wykonała kolejny przelew.
Dopiero po tej transakcji mieszkanka powiatu karkonoskiego zaczęła podejrzewać oszustwo i skontaktowała się ze swoim bankiem. Niestety było już za późno – straciła blisko 93 tysiące złotych.
„Nie daj się oszukać! Nigdy nie instaluj na prośbę nieznajomego oprogramowania ani podobnych aplikacji do zdalnego dostępu. Banki, KNF czy inne instytucje nie żądają dodatkowych „licencji” ani opłat za wypłatę środków. Nie przekazuj danych logowania do konta bankowego, nie zatwierdzaj podejrzanych przelewów. Nie ufaj informacjom przesyłanym e-mailem, jeśli nie masz pewności co do ich źródła. W razie wątpliwości zadzwoń bezpośrednio do instytucji. Rozłącz się i samodzielnie skontaktuj z bankiem lub odpowiednim urzędem. Nie działaj pod presją.” – apeluje podinspektor Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Policja przypomina mieszkańcom Jeleniej Góry i okolic o zachowaniu szczególnej ostrożności wobec telefonów od nieznanych osób podszywających się pod instytucje finansowe czy urzędy państwowe. To najlepsza ochrona przed utratą pieniędzy i nerwów.
Na podst. KMP w Jeleniej Górze
Autor: krystian