Jeleniogórscy policjanci wspólnie z innymi podmiotami działającymi w koalicji na rzecz bezpieczeństwa wczoraj w nocy szukali 12-letniego Bartosza, którego zaginięcie zgłosiła matka. Poszukiwania nieletniego zakończyły się sukcesem. Po kilku godzinach chłopca całego i zdrowego odnaleźli jeleniogórscy policjanci. Okazało się, że chłopiec na początku ukrywał się w lesie, a gdy zobaczył, że trwają jego poszukiwania wystraszył się i ukrył w schowku pod schodami na terenie swojej posesji.
26 stycznia br., około godziny 20.00 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze został powiadomiony przez matkę o zaginięciu jej 12-letniego syna. Chłopiec po sprzeczce z matką około godziny 17.20 wyszedł z domu i urwał się z nim kontakt. Matka podejrzewała, że syn mógł ukryć się w pobliskim lesie. Przebywanie w nim, w takich warunkach w okresie zimowym i w niskiej temperaturze mogło stanowić zagrożenie dla jego życia i zdrowia.
Rozpoczęły się poszukiwania chłopca, w których uczestniczyli jeleniogórscy policjanci, policjant z Wrocławia wraz psem do poszukiwań osób, strażacy, strażnicy leśni oraz ratownicy GOPR. Funkcjonariusze przeszukiwali teren pomiędzy miejscowościami, sprawdzano drogi, leśne szlaki. Po kilku godzinach poszukiwania zakończyły się sukcesem. Nieletni cały i zdrowy został odnaleziony przez policjantów z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze. Okazało się, że chłopiec, kiedy zorientował się, że trwają jego poszukiwania, w których uczestniczyło tak wiele osób, przestraszył się i wrócił na teren swojej posesji. W obawie przed konsekwencjami ukrył się w schowku pod schodami, gdzie odnaleźli go policjanci.
podinsp. Edyta Bagrowska