Od kilkunastu dni miłośnicy białego szaleństwa korzystają z uroków zimy na stokach w regionie jeleniogórskim. Nad ich bezpieczeństwem wzorem lat ubiegłych czuwają policyjne patrole narciarskie, które w świąteczne dni pojawiły się na stokach w Karpaczu. W związku z trudnymi warunkami narciarskimi w górach apelujemy o rozwagę i rozsądek podczas uprawiania narciarstwa.

W okresie świąt gdzie ruch turystów był znacznie większy jeleniogórscy policjanci prowadzili działania edukacyjno-prewencyjne dla najmłodszych na stokach w Karpaczu. Funkcjonariusze w ramach działań „Bezpieczne stoki” edukowali najmłodszych w zakresie bezpiecznej zabawy na śniegu i  bezpiecznych zachowań na stoku. Szczególną uwagę zwrócili na konieczność jazdy na nartach w kasku, a także najmłodszym rozdawali odblaski.
Funkcjonariusze nie tylko czuwają nad bezpieczeństwem narciarzy, ale również pomagają ratownikom w udzielaniu pierwszej pomocy. O tym fakcie przekonała się wdzięczna za wykazaną empatię i pomoc mieszkanka Zielonej Góry, która przyjechała wypocząć i podczas pobytu na stoku przewróciła się i złamała nogę.
Co roku policjanci, którzy pełnią służbę w patolach narciarskich uczestniczą w kursie udzielania pierwszej pomocy. Jest to niezwykle ważna umiejętność ponieważ często policjanci jako pierwsi muszą zareagować na sytuację zastaną na stoku.

Głównym celem policyjnych patroli narciarskich jest zwiększenie poczucia bezpieczeństwa wśród turystów, zapobieganie kradzieżom sprzętu oraz zapobieganie wypadkom na nartach poprzez studzenie zapałów zbyt brawurowo jeżdżących narciarzy. Brawura i lekceważenie zasad poruszania się po stokach jest główną przyczyną wypadków.

Policjanci przypominali również, że dzieci i młodzież  do 16 roku życia mają obowiązek jazdy na nartach i deskach snowboardowych w kaskach ochronnych. Odpowiedzialność na stoku ponoszą rodzice lub opiekunowie dzieci (m.in. opiekunowie dzieci podczas zimowisk). Zgodnie z obowiązującymi przepisami przewidziane są kary dla narciarzy i snowboardzistów, którzy wejdą na stok pod wpływem alkoholu bądź narkotyków. Grozi za to grzywna, zarządzający terenem narciarskim może również zakazać wstępu albo nakazać opuszczenie takiej trasy osobie, której zachowanie wyraźnie wskazuje, że jest pijana lub odurzona narkotykami. Przypominam, że w przypadku osób nietrzeźwych, które spowodują wypadek na stoku, zarówno chodzi tu o sprawców, jak i pokrzywdzonych to towarzystwo ubezpieczeniowe z tego tytułu może odmówić wypłaty odszkodowania. W przypadku turystów, którzy popełniają wykroczenia policjanci w zależności od sytuacji stosują pouczenia lub będą nakładać mandaty karne.  

Policjanci w trakcie patrolu zwracają baczną uwagę na sprzęt, który bardzo często narciarze pozostawiają bez opieki, legitymują osoby podejrzanie zachowujące, zwracają uwagę na kulturę i takt na stoku oraz w kolejkach do wyciągu, a także na to aby  narciarze nie zjeżdżali z wyznaczonych tras i nartostrad.

aspirant Beata Sosulska-Baran