Policjanci z Karpacza zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Przeprowadzone badanie wykazało blisko 4 promile alkoholu w jego organizmie. Okazało się, że nie miał też uprawnień do kierowania, które policjanci zatrzymali mu kilka dni wcześniej. Teraz grozić mu może nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu Policji w Karpaczu zatrzymali 40-letniego mieszkańca powiatu złotoryjskiego podejrzanego o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
22 stycznia 2024 roku, około godziny 23.00 policjanci w trakcie patrolu na ul. Wielkopolskiej w Karpaczu zwrócili uwagę na kierującego pojazdem marki VW, który jechał zygzakiem, od krawędzi jezdni do krawędzi. W związku z tym, że sposób jazdy wskazywał, że kierowca może być nietrzeźwy, funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli drogowej.
Kierującym okazał się 40-letni mieszkaniec powiatu złotoryjskiego. Od mężczyzny wyraźnie czuć było zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało blisko 4 promile. Okazało się, że 40-latek nie posiadał już uprawnień, gdyż zostały mu one zatrzymane przez policjantów kilka dni wcześniej.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i dalszych czynności. Teraz za przestępstwo, o które jest podejrzany odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
podinspektor Edyta Bagrowska