Policjanci z Karpacza zatrzymali mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o kradzież. Mężczyzna okradł swoją matkę. Jego łupem padło mienie o wartości blisko 11 tysięcy złotych. Była to biżuteria. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Teraz mężczyzna za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komisariatu Policji w Karpaczu zatrzymali 30-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o kradzież.
9 stycznia 2023 roku do Komisariatu Policji w Karpaczu zgłosiła się kobieta, która powiadomiła o tym, że została okradziona. Łupem sprawcy padła złota i srebra biżuteria o łącznej wartości blisko 11 tysięcy złotych. Pokrzywdzona o ten czyn podejrzewała swojego syna.
Funkcjonariusze bezpośrednio po zgłoszeniu w wyniku podjętych działań ustalili miejsce przebywania mężczyzny i go zatrzymali. W trakcie czynności ustalili, że 30-latek skradzione mienie sprzedał w jednym z lombardów, gdzie odnaleźli poszukiwana biżuterię. Były to złote i srebrne pierścionki.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży i już usłyszał zarzut w tej sprawie. Teraz za przestępstwo, o które jest podejrzany odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
podinsp. Edyta Bagrowska