W środku nocy w Piechowicach doszło do groźnego pożaru w jednym z bloków mieszkalnych. Dzięki błyskawicznej reakcji służb udało się zapobiec tragedii i ochronić życie 11 mieszkańców budynku. Co dokładnie wydarzyło się tej nocy? Sprawdzamy najważniejsze fakty.
- Pożar w Piechowicach szybko opanowany przez strażaków i policję
- Bezpieczeństwo mieszkańców Piechowic priorytetem służb ratunkowych
Pożar w Piechowicach szybko opanowany przez strażaków i policję
W godzinach nocnych, z 6 na 7 maja około 1:30, mieszkańcy jednego z wielorodzinnych budynków w Piechowicach mogli poczuć niepokojące zadymienie. Sytuacja była poważna, ponieważ w budynku znajdowało się wtedy 11 osób. Na szczęście dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy policji oraz straży pożarnej udało się sprawnie przeprowadzić ewakuację wszystkich lokatorów bez żadnych obrażeń.
Służby ratunkowe natychmiast odcięły dopływ prądu i gazu, co pozwoliło na bezpieczne podjęcie działań gaśniczych. Po dokładnym przeszukaniu pomieszczeń piwnicznych okazało się, że przyczyną zadymienia był pożar wywołany prawdopodobnie przez osoby bezdomne, które mogły tam przebywać. Dzięki zdecydowanej reakcji służb uniknięto poważniejszych konsekwencji dla zdrowia i życia mieszkańców.
Bezpieczeństwo mieszkańców Piechowic priorytetem służb ratunkowych
Po zakończeniu akcji gaśniczej cały budynek został dokładnie przewietrzony i oddymiony, co pozwoliło na szybki powrót do normalności. Wkrótce na miejscu rozpoczną się czynności procesowe prowadzone przez policję oraz prokuraturę, które mają wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia.
„Dzięki błyskawicznej reakcji służb uniknięto tragedii i poważnych uszczerbków na zdrowiu mieszkańców.” – podkomisarz Beata Sosulska-Baran
To wydarzenie przypomina, jak ważna jest czujność oraz sprawne działanie służb ratunkowych w sytuacjach zagrożenia. Mieszkańcy Piechowic mogą czuć się bezpieczniej wiedząc, że ich życie jest chronione przez profesjonalistów gotowych do działania o każdej porze dnia i nocy.
KMP w Jeleniej Górze
