Jeleniogórscy policjanci zatrzymali 17-latka, który kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości, bez uprawnień i spowodował kolizję. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało ponad 1 promil. Ponadto pojazd, którym się poruszał nie miał aktualnych badań technicznych, a dowód rejestracyjny został już wcześniej zatrzymany. Teraz chłopak za swoje czyny odpowie przed sądem, a grozić jej może nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Policjanci Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 17-latka podejrzewanego o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, bez uprawnień oraz o spowodowanie zdarzenia drogowego.
19 sierpnia br. około godziny 22.00 jeleniogórscy policjanci pojechali do Siedlęcina, gdzie według zgłoszenia najprawdopodobniej kierujący pojazdem marki Mercedes jest nietrzeźwy. Funkcjonariusze wskazane auto zauważyli na skrzyżowaniu ulicy Polnej z Lwówecką. Kierujący na widok radiowozu gwałtownie zahamował, po czym pospiesznie wycofał uderzając w ogrodzenie powodując zniszczenie bramy wjazdowej. Kierującym pojazdem okazał się 17-letni jeleniogórzanin, który jechał z 23-letnią pasażerką. W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od niego wyraźny zapach alkoholu. Badanie wykazało ponad 1 promil. Ponadto pojazd, którym poruszał się nastolatek nie posiadał aktualnych badań technicznych, a dowód rejestracyjny był już wcześniej zatrzymany.
Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Teraz za popełnione czyny odpowie on przed sądem, a grozić mu może nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
podinspektor Edyta Bagrowska