25-letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego został zatrzymany przez jeleniogórskich policjantów za umyślne spalenie auta. Właściciel pojazdu poniesione z tego tytułu straty oszacował na 37000 zł. Mężczyzna przyznał się, do tego przestępstwa. Oświadczył, że motywem jego działania była zazdrość. Teraz za uszkodzenie mienia grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komisariatu Policji w Kowarach zatrzymali 25-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o uszkodzenie mienia.
3 września br. policjanci z Komisariatu Policji w Kowarach otrzymali zgłoszenie dotyczące spalenia pojazdu. Jak ustalili funkcjonariusze, pokrzywdzony dzień wcześniej zaparkował samochód naprzeciwko swojej posesji, a następnego dnia zauważył, że auto było doszczętnie spalone. Poniesione straty oszacował na 37 tysięcy złotych.
Funkcjonariusze prowadząc czynności w tej sprawie, na podstawie zebranych informacji oraz po analizie nagrań z kamer monitoringu wytypowali, a następnie zatrzymali 25-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego jako podejrzewanego o popełnienie tego przestępstwa. Jak się później okazało, motywem jego działania była zazdrość o partnerkę, z którą 2 września br. spotkał się właściciel pojazdu.
Teraz za uszkodzenie mienia 25-latek odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
podinsp. Edyta Bagrowska