Jeleniogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który podejrzany jest o nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, posiadanie narkotyków, naruszenie zakazu sądowego oraz spowodowanie kolizji drogowej. Do zdarzenia doszło wczoraj w Rybnicy. Niewykluczone, że mężczyzna kierował również pojazdem będąc pod wpływem środków odurzających. Teraz za popełnione czyny odpowie on przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Wydziału Prewencji oraz Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 35-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzewanego o niezatrzymanie się do kontroli drogowej, posiadanie narkotyków, naruszenie zakazu sądowego oraz o spowodowanie kolizji.
12 kwietnia 2022 roku, około godziny 11.30 policjanci w Jeleniej Górze na ul. Sobieskiego zauważyli pojazd marki VW, którego kierujący na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył. Postanowili sprawdzić powód dziwnego zachowania kierującego i dali mu sygnał do zatrzymania. Ten jednak nie zareagował, tylko przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne, dźwiękowe i ruszyli za nim. Mężczyzna jechał w kierunku Zgorzelca, a następnie skręcił do Rybnicy. Na moście w tej miejscowości patrole policyjne zablokowały kierowcy dalszą drogę, a ten próbkując jeszcze uciekać uderzył w policyjny radiowóz. Został zatrzymany. Kierującym okazał się 35-letni mieszkaniec powiat karkonoskiego. Okazało się, że mężczyzna kierował wbrew 2-letniemu zakazowi sądowemu, posiadał metamfetaminę, której próbował się pozbyć wyrzucając przez okno, samochód, którym poruszał się 35-latek nie posiadał aktualnych badań technicznych, a w bagażniku funkcjonariusze znaleźli katalizator, który może pochodzić z kradzieży, a także narzędzia, które mogły posłużyć do jego wycięcia. Ponadto zachowanie mężczyzny wskazywało, że mógł on kierować pojazdem będąc pod wpływem środków odurzających. W związku z tym pobrano mu krew do badań.
Mieszkaniec powiatu karkonoskiego został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz za popełnione czyny odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Jeżeli badanie krwi potwierdzi, że kierował on pojazdem będąc pod wpływem środków odurzających, wówczas odpowie również za to przestępstwo.

podinsp. Edyta Bagrowska