34-latek aresztowany po groźbach wobec byłej partnerki i podpaleniach

Policjanci z Komisariatu Policji w Kowarach zatrzymali 34-latka po serii czynów wymierzonych wobec jego byłej partnerki - od zniszczenia samochodu po podpalenie drewna w sąsiednim tartaku. Mężczyzna usłyszał zarzuty i trafił do aresztu na wniosek prokuratury.
Policjanci z Komisariatu Policji w Kowarach przedstawili 34-latkowi zarzuty dotyczące groźby karalnej, uszkodzenia mienia oraz sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa powstania pożaru. Do zdarzeń doszło od lipca do października tego roku na terenie jednej z miejscowości w powiecie karkonoskim.
W lipcu mężczyzna porysował karoserię samochodu należącego do byłej partnerki. Straty oszacowano na blisko 4 tysięcy złotych. W kolejnych tygodniach miał nachodzić kobietę i kierować wobec niej groźby pozbawienia życia, co wzbudziło u niej uzasadnioną obawę o własne bezpieczeństwo.
Najpoważniejszy incydent miał miejsce 20 października, gdy podejrzany podpalił przechowywane deski w jednym z tartaków sąsiadujących z nieruchomością pokrzywdzonej. Straż i policja oceniły, że działania te sprowadziły bezpośrednie zagrożenie pożaru, które mogło doprowadzić do zniszczenia mienia w znacznych rozmiarach.
Funkcjonariusze przeprowadzili czynności operacyjne i przeanalizowali materiały dowodowe, w tym nagrania z monitoringu, na podstawie których wytypowali i zatrzymali podejrzanego.
Mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze, gdzie usłyszał zarzuty. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Za zarzucane czyny grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
na podstawie: KMP w Jeleniej Górze.
Autor: krystian

